czwartek, 31 grudnia 2015



to ja. fotografowana przez R. 



cieszę się, bo rok się kończy i zaczyna się nowy. a każdy nowy rok jest coraz lepszy. 

szczęśliwego nowego roku. owocnego i pełnego spontanicznej miłości. 

wtorek, 29 grudnia 2015







kilka nieznośnych wspomnień. [pierwsze dwa R.]

to już rok. cały rok. sprzecznych myśli, wspomnień, inspiracji. 

czwartek, 10 grudnia 2015

wtorek, 8 grudnia 2015






























mamy marzenie, które subtelnie zamienia się w plan.

to podróż. wielka podróż. podróż w głąb świata.

porzucić puste życie i wyrwać się nikończącej się pogoni za niczym.



wiesz, ja też.

poniedziałek, 7 grudnia 2015































patrzę, patrzę i zastanawiam się gdzie jestem. dotarłam do jakiegoś miejsca, w którym nigdy się nie widziałam. tak po prostu, od tak, zupełnie bez planu. jak zawsze.
spełniam marzenia, apetyt wzrasta, ambicja czasem nie pozwala mi zasnąć, ale czuję się bezpiecznie. wiem, że choćbym upadła jutro na dno, to ktoś mnie z niego wyrwie.

czasem trzeba łamać zasady, to właśnie jest droga do nieosiągalnego szczęścia. warto wydostać się ze swojej skorupy, poczuć przez chwilę ten strach i nagle zacząć spadać. i upaść na miękką podłogę.
o dwa piętra wyżej.


spełniam marzenia. nigdy nie było piękniej. ale nigdy też nie bałam się bardziej.