piątek, 5 sierpnia 2016







Od wielu tygodni nieustannie odnoszę wrażenie, że moje pokolenie jest przerażone przeżywaniem swojego życia. Brzmi to jakoś prostacko i niewiarygodnie, ale okazuje się, że wyrzekamy się wszystkiego, co piękne i zapominamy o oddechu. Tak po prostu, jesteśmy zachłyśnięci zbyt prędko poruszającymi się obrazami, zbyt małą ilością czasu na skupienie się. Wszystko dzieje się zbyt szybko. 
Uważaj, bo ziemniaki wyskoczą z wody. 
Nie zatrzymujemy się ani na chwilę. Podejmujemy próby ułatwienia sobie najprostszych czynności życiowych jak używanie papierowych notesów czy czekanie na tramwaj. Mimo tej nieustannej potrzeby bycia w kontakcie, nie potrafimy znaleźć kilku chwil na zatrzymanie się w kawiarni i wymianę zdań ze znajomą (właściwie kimkolwiek). 
To wszystko już wiemy, prawda? Technologia już dawno przestała nam pomagać w percepcji. Zapominamy, pomijamy, pozostawiamy niezauważone, ignorujemy, a przede wszystkim nie mamy czasu. 
Skąd ten pośpiech? Dlaczego nie mamy czasu, skoro możemy sprawdzić mejla, fejsa i odebrać piętnaście telefonów dziennie? 

Od kilkunastu dni jestem już pewna - moje pokolenie nie potrafi przeżywać swojego życia. Nie potrafimy cieszyć się z tego, co się dzieje. Coś, co nie zostanie opublikowane, przestaje cieszyć. Albo nigdy nie cieszy. 
Czytałam o tym wielokrotnie, ale jakoś to pomijałam, gubiłam gdzieś w tłumie bezużytecznych artykułów.
Nie podoba mi się to. Nie podoba mi się fakt, że każdy aspekt mojego życia istnieje gdzieś w sieci. Sama pozwalam temu wypłynąć, ale czyż nie jest już zbyt późno, żeby zatrzymać ten młyn? 

Chciałabym po prostu iść na browara, zupełnie bez sensu, tak bez lansu. Bez przebierania się, fotografowania naczyń i tabliczek. Pogadać, ponarzekać i powypluwać trochę przekleństw. Nie zależy mi, naprawdę. Sądzę też, że nikomu już nie zależy na niczym poza powierzchowną częścią egzystencji. 



wtorek, 10 maja 2016



You said you'd be there for me
in times of trouble when I need you and I'm down.
You have goals to achieve,
but the roads you take are broad and heartless.
That wants you make another way.
You throw stones.
Can you see that I am human, I am breathing?
But you don't give a damn.

środa, 13 kwietnia 2016


























tęsknię za Tobą
za zapachem Twoich lasów
za Twoimi potłuczonymi kolanami
za niezrównaną potęgą
za ciszą i królewską dumą
przepraszam, bo ja nie chcę
nie chcę do Ciebie wracać
nie chcę, Po

czwartek, 31 marca 2016



























Gdy Sandra ukończyła 18 lat powiedziała mi
wszyscy ludzie pragną tego samego
a Radek napisał kiedyś
wszyscy ludzie umierają na to samo

nigdy im nie uwierzę

środa, 30 marca 2016

sto zim i ani jedno lato



















kiedyś byłam różą  // od czasu do czasu



























wpadłem ryjem prosto na ziemię 
a Ty
jak nigdy dotąd 

śniło mi się znowu 
że się topię, nic nie mogę poradzić 

ale kocha mnie Elle 
pismo światowe 

a Ty
jak nigdy dotąd 

czuję dziwnie 
że Ty coś nie bardzo 

wtorek, 29 marca 2016





from the left side // Dover, 2016





























it looks pretty from a distance // As-Sawira, 2016

wtorek, 1 marca 2016






























i znów nie wiem czy mi starczy sił

//
once more.
now im suffering because of "the new beginning"

poniedziałek, 22 lutego 2016




zmieniłam zdanie
to jednak luty jest zjebany




aż raz zobaczyli ludzie ciemną plamę na bruku
leżała z włosami w nieładzie na nieruchomej twarzy
pobielały wąskie oczy a ponad lasem wieżowców
na niebie czerwonym zimno płonęły gwiazdy Texasu

Poświatowska

poniedziałek, 15 lutego 2016

środa, 20 stycznia 2016








muszę to przespać, przeczekać
a jutro znowu 
pójdziemy nad rzekę 

//
co u Ciebie a
u mnie nie 




środa, 13 stycznia 2016

poniedziałek, 4 stycznia 2016



ktoś się chowa w cieniu
ktoś wychodzi naprzód
ktoś jest razem z
kimś innym


//
where you invest your love,
you invest your life



coś chyba umiera

coś pięknego


jak wszystkie moje kwiaty