niedziela, 30 sierpnia 2015




śnią mi się zmarli. ich białe twarze, lodowate ramiona, granatowe i wystające żyły. 
ich rozdziawione usta krzyczą, a ja nie mogę.

piątek, 28 sierpnia 2015




















może gdybym zamknął na tę chwilę oczy
to by się udało
gdybym dłużej, ale delikatniej
nie obudziłoby się
dalej słodko spało