środa, 30 września 2015




























„Śmierć to morderczy ptak na łące, lecz umrzeć zostawiając dzieło,
Które bliższe będzie osiągnięciom stuleci
Niż muskuły i kości, to znaczy zrzucić słabość.
Góry są z martwych kamieni. Ich wyniosła postawa
I zuchwały spokój budzą nienawiść lub podziw u ludzi.
Góry przez to nie miękną, obcy jest im niepokój,
A myśli nieliczne umarłych mają podobny profil.”

-Robinson Jeffers

wtorek, 29 września 2015



























Często słuchałam radia

Może któryś z panów będzie miał przypominający mi jego głos?

środa, 23 września 2015



guess what he told me.
gal you better try to have fun. no matter what you do. 

czwartek, 17 września 2015


czasem za długo czekałam na nocny tramwaj. ale już nie muszę kupować biletów.











poniedziałek, 14 września 2015


nothing's ever perfect, nah?

///

a kiedy dopada mnie
bezsenność w duszną noc
mówi do mnie szeptem i
usypia mnie jak nikt

środa, 9 września 2015




Spaliśmy ze sobą osiemdziesiąt cztery noce. Minęły cztery miesiące i dwadzieścia osiem dni. 

środa, 2 września 2015



Chętnie zniknęłabym na miesiąc lub na rok
W zasadzie tak daleko przez 12 godzin nie chcę lecieć
Pamiętam, że u Ciebie tak od zawsze jest bezpiecznie

//

goodbye Cieszyn, good morning Prague.